Jak były robione mecze wcześniej i jak są robione dzisiaj? Szwedzkie mecze

Spisu treści:

Jak były robione mecze wcześniej i jak są robione dzisiaj? Szwedzkie mecze
Jak były robione mecze wcześniej i jak są robione dzisiaj? Szwedzkie mecze

Wideo: Jak były robione mecze wcześniej i jak są robione dzisiaj? Szwedzkie mecze

Wideo: Jak były robione mecze wcześniej i jak są robione dzisiaj? Szwedzkie mecze
Wideo: Kraksy: historia kryzysów giełdowych 2024, Może
Anonim

Wynalezienie zapałek nie ma tak wiele lat. Nie ma porównania z wiekiem ludzkości. Tymczasem kwestia ich wynalezienia jest niemal kwestią ujarzmiania ognia. Potrzeba sprawienia, aby ogień stał się kieszonkową, poręczną opcją, wydobycia i rozpalenia w razie potrzeby, prawdopodobnie pojawiła się szybko - w końcu zdobycie go i utrzymanie paleniska „w stanie roboczym” było ważnym, ale bardzo żmudnym i kłopotliwym zadaniem dla starożytnych ludzi.

Pierwsze mecze

Dzisiaj wiemy, jak starożytni ludzie otrzymali płomień. Pocierali o siebie kawałki drewna, aż zamieniły się w tlący się pył. Następnie znaleziono odpowiednie kamienie, które po uderzeniu rzucały iskry.

Starożytni Rzymianie i Grecy używali soczewek wklęsłych. W słoneczny dzień skupili promienie, które ogrzewały odpowiedni materiał, aż się zapalił.

Pożar górniczy
Pożar górniczy

Ale pewne pozory pierwszych meczów pojawiły się tylko wśród średniowiecznych Chińczyków. Według źródeł rękopisów z XIII wieku używali cienkich wiórów z końcówkami, na które nanoszono siarkę. Ale te kije nie służyły do rozpalenia ognia, a jedynie do ułatwienia procesu rozpalania płomienia. Ogień w tamtych czasach uzyskiwano za pomocą hubki i krzemienia.

Jakiś czas później, gdy chińska nowość dotarła do Europy, tam również zaczęto stosować te siarki. Jednak nie na długo: kolejne odkrycia w chemii tak je udoskonaliły, że straciły swój pierwotny cel i zaczęły służyć bezpośrednio do produkcji ognia.

Rozważmy historię meczów bardziej szczegółowo.

Gankwitz, Chansel & Walker

Z powodu braku prawa patentowego dzisiaj możemy wymienić naukowców, ale kto był pierwszym, który wynalazł te ogniste kije? Mocarstwa europejskie kwestionowały prawa do różnych odkryć - a niektóre wynalazki pojawiły się niemal jednocześnie. Nauka nie stała w miejscu.

Niemiecki naukowiec Hankwitz pod koniec XVII wieku zdołał uzyskać wygląd płomienia, pocierając kijem z siarkową głową o kawałek fosforu. Ale jak zwykle wszystkie innowacje mają swoje wady, czasem dość destrukcyjne lub niebezpieczne dla zdrowia. Zapałki Hankwitza paliły się mało i eksplodowały po zapaleniu.

W 1805 roku Francuz Jean Chancel wynalazł kolejną modyfikację zapałek - "urządzenie zapalające". Na patyk nałożono żywicę z dodatkiem siarki i soli bartolitowej. Wystarczyło zanurzyć ten kij w kwasie siarkowym i - voila! - oto ogień. Ale kto by nosił ze sobą stężony kwas? Ponadto reakcja składników mieszanki była tak gwałtowna, że groziła poważnym poparzeniem zapalacza.

John Walker
John Walker

A 1826był naznaczony wyglądem niemal prawdziwego meczu. Anglik John Walker, aptekarz z zawodu, kiedyś zmieszał chemikalia i wzniecił ogień, przypadkowo uderzając patykiem w płytę szmerglową, której koniec był pokryty mieszaniną związku siarki, soli bertoletowej i gumy akacjowej.

Taki wynalazek może przynieść korzyści komercyjne, ale nierozgarnięty Walker nie zadał sobie trudu uzyskania patentu i zademonstrował wszystkim swoje doświadczenie.

Lucyferzy

I Samuel Jones przechwycił pałeczkę - skrócił długość kija, nadał nowemu produktowi nazwę "Lucyfer", uruchomił produkcję i zorganizował wyprzedaż. Zapałki były pakowane w blaszane pudełka i sprzedawane w paczkach po 100 sztuk.

Mecze „Lucyfer”
Mecze „Lucyfer”

Jednakże, jak poprzednio, mieszanina chloranu potasu (jak chemicy nazywali sól Bertoleta) z siarką była nieprzewidywalna w obsłudze - ogniste kije były wrażliwe na tarcie i wstrząsy, co groziło eksplozjami, a przynajmniej rozproszeniem iskry. Ponadto podczas użytkowania wydzielały szkodliwy dym.

Wygląd niewybuchowych zapałek

Niestety zaradny Francuz Charles Soria nie mógł znaleźć 1500 franków na opatentowanie swojego wynalazku. Jego rodzina była biedna i nie było gdzie zdobyć pieniędzy. Ale to Soria ma zaszczyt wynalezienia pochodni samozapalnych. Obserwując szkolne eksperymenty i eksperymentując na własne ryzyko i ryzyko, pewnego dnia uderzył pochodnią w ścianę, na którą posmarowano fosfor, nałożoną solą bartolitową i siarką. Drzazga natychmiast wybuchła.

płonąca zapałka
płonąca zapałka

Nowość w tym wynalazku polegała na tym, że teraz zapałki nie eksplodowały. Potrzebna była tylko powierzchnia pokryta fosforem.

A rok później, w 1831 roku, palniki samozapłonowe zostały „wynalezione” ponownie, tym razem oficjalnie, przez niemieckiego Kammerera, aw 1836 roku – z dodatkową powłoką z tlenku ołowiu – przez Węgiera Janosa Irini.

Mecze szwedzkie

Więc niezbędne składniki do produkcji kijów ogniowych zostały nałożone nie na jego głowę, ale na powierzchnię pudełka. Ale nadal używali białego fosforu, który był trujący. Statystyka tamtych czasów wskazywała na nadmiar chorób i zgonów wśród robotników w fabrykach zapałek.

Johan Lundstrom
Johan Lundstrom

Szwed Johan Lundström w 1855 roku zaproponował pozbycie się trującego białego fosforu zarówno ze składu głowy, jak i naklejki, zastępując go czerwonym. Był również palny, ale nie trujący. Tak narodziły się szwedzkie mecze.

Ponadto same sztyfty zostały dodatkowo zaimpregnowane fosforanem amonu. Co to dało? Po osłabieniu nie tliły się tak jak wcześniej i nie zapalały się samoistnie - co oznacza, że przestały być niebezpieczne.

Te szwedzkie zapałki można uznać za prototypy współczesnych. Ich produkcja nie była szczególnie kosztowna i bezpieczna, co umożliwiło ówczesnej Szwecji przekształcenie się w prawdziwe imperium zapałek. A Lundstrem został następnie nagrodzony medalem na światowej wystawie w Paryżu.

W Rosji

W latach 30. XIXwieku cena zapałek za 100 sztuk wynosiła rubel w srebrze. A ich opakowanie było wykonane z drewna lub cyny.

Pudełka zapałek
Pudełka zapałek

Ale dopiero pod koniec XIX wieku na każdym pudełku zapałek przyklejono mały kolorowy obrazek. Tematyka etykiet była zróżnicowana iz czasem stały się przedmiotem kolekcji szczególnego rodzaju kolekcjonerów - filumenistów.

Jak dzisiaj są tworzone mecze? W Rosji zostały wykonane i są wykonane z osiki. Ale pod względem składu chemicznego główki jest to praktycznie ta sama szwedzka zapałka: zawiera siarkę, sól berthollet, tlenek manganu i proszek szklany. Elementy zmieniły się nieco tak, że kij nie wybucha, szybko gaśnie, ale pali się tak wolno, jak to możliwe.

Dzisiejsze zapałki są produkowane na różne potrzeby. Na przykład gaz i kominek - aby wygodniej było zapalić palnik kuchenki gazowej lub kominka. Zapałki sygnałowe dają jasny i zauważalny płomień z daleka. Fotograficzne błyskają jasno, ale też błyskawicznie się wypalają. Produkty gospodarstwa domowego dostępne są w dużych opakowaniach. Istnieją zapałki przeznaczone do zapalania cygar i fajek. Są również specjalnie zaprojektowane dla myśliwych - nie boją się deszczu ani wiatru i zapalają się w najbardziej ekstremalnych warunkach pogodowych.

Cena zapałek wynosi obecnie średnio 1 rubel za zwykłe pudełko (40 sztuk, na potrzeby gospodarstwa domowego) lub 20 rubli (pudełka wielkoformatowe, 500 sztuk). Od 29 do 35 rubli (w zależności od długości produktu) dostępne są zapałki do zapalania palników gazowych, piekarników i kominków. To mniej więcej taka sama cena za cygara, alewypełnienie pudełka jest mniejsze - 20 sztuk. Za tę samą liczbę długich meczów przeznaczonych dla entuzjastów outdooru będziesz musiał zapłacić od 80 do 100 rubli.

Rozmawialiśmy o tym, jak były i są robione mecze.

Zalecana: